Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna www.yerba.fora.pl
Pierwsze niezależne forum o Yerba Mate
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kilka pytań od początkującego (dolewanie, temp. wody)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LRight




Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:11, 28 Lip 2009    Temat postu: Kilka pytań od początkującego (dolewanie, temp. wody)

1) Jak to jest z tymi zalaniami? Dolewać trzeba od razu po wypiciu, czy można np 3 dolewki rano, 3 dolewki z tym samym suszem wieczorem?

2) Przeczytałem, że woda na kolejne zalewki ma miec temperaturę 85C. Czy zalewać w temperaturze 85C, czy takiej jaka jest na opakowaniu?

3) Mam 1kg Rosamonte Elaborada Con Palo i 1kg Amanda Elaborada, a do tego kilka tygodni siedzenia nad projektami i książkami. Którą z tych yerb polecacie na takie okoliczności? tzn. ważna jest głownie koncentracja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikey




Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:20, 28 Lip 2009    Temat postu:

1.Mozna 3 dolewki rano i 3 wieczorem
2.W takiej jakia jest na opakowaniu,pajarito sie zalewa np 70 stopniami
3.Napij sie każdej i zobaczć jak na Ciebie działają,mnie tam np zadna nie pobudza :p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wujo444
moderator



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:55, 28 Lip 2009    Temat postu:

ad.1. Byle nie 3 dolewki wieczorem i 3 dolewki rano, bo zwykle po nocy yerba się psuje Smile
ad.2. sie zalewa jak się lubi, warto poeksperymentować z zakresem 70-85stopni.
ad.3. j.w.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxu




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:49, 28 Lip 2009    Temat postu:

MIkey napisał:
... 2.W takiej jakia jest na opakowaniu,pajarito sie zalewa np 70 stopniami ...


Rolling Eyes No nie. To jest jest jeden z paramatrów standaryzowanego badania zawartości składników jerby. Czasem piszą na Pajarito nie więcej niż 80 st. C.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brartek
moderator



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:35, 29 Lip 2009    Temat postu:

maxu napisał:
MIkey napisał:
... 2.W takiej jakia jest na opakowaniu,pajarito sie zalewa np 70 stopniami ...


Rolling Eyes No nie. To jest jest jeden z paramatrów standaryzowanego badania zawartości składników jerby. Czasem piszą na Pajarito nie więcej niż 80 st. C.


Faktycznie, masz rację. Cytat po angielsku ze storny producenta Pajarito:

Cytat:
The water extract of 100 g of Yerba Mate Pajarito obtained with 1 liter of water at 70° C with gourd and sieve contain:
Chyba na wszystkich paczkach yerby jest to samo, niezależnie od gatunku.

Anyway

Ad 1.
Jak napisał wujo444, jeśli skończyłeś pić mate wieczorem, to już rano zrób sobie świeże. Jedno zasypanie możesz zalewać cały dzień ile razy Ci się podoba i kiedy chcesz. Nie musi być zaraz po wypiciu.

Ad 2.
Eksperymenty z zakresem 70 - 85 stopni jak najbardziej wskazane. Warto się pobawić i sprawdzić, czy do danej yerby lepsza jest chłodniejsza, czy cieplejsza woda.
Jest tu na forum nawet taki temat: Gatunek yerby a temperatura wody.

Ad 3.
j.w. Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brartek dnia Śro 9:36, 29 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wujo444
moderator



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:45, 29 Lip 2009    Temat postu:

nie mam paczki Pajarito, ale przeważnie są dwie informacje: jak przygotowywać yerbę, oraz ta o zawartości składników odżywczych. To drugie np. Rosamonte podaje dla 0,5l wody o temp. 70 stopni przelanej przec 50g suszu. Natomiast w instrukcji do zalewania jest już nie więcej niż 84stopnie. To zmienia się w zalezoności od marki i gatunku, ale z życia wiemy, że nie zawsze producent ma rację, i każdy powinien samemu sobie dobierać gatunek i temperaturę wody dla niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
convert




Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław/Walbrzych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:32, 21 Paź 2009    Temat postu:

A ja mam moze troche i dziwne pytanie, ale w jakis sposob dotyczace tematu. Zalewacie po wypiciu całosci zalozmy peirwszego zalania, czy dolewacie w trakcie "picia" ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziki




Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 20:53, 21 Paź 2009    Temat postu:

convert napisał:
Zalewacie po wypiciu całosci zalozmy peirwszego zalania, czy dolewacie w trakcie "picia" ?
Ja ciągnę aż do siorbnięcia po czym dolewam kolejną porcję wody.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cinul
cynik



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żuławy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:07, 22 Paź 2009    Temat postu:

wysiorbuję każde zalanie do końca z tego prostego powodu, że chcę by każde kolejne zalanie wodą z termosu było gorace. woda w termosie stygnie, więc jeśli zostawimy w matero resztę cieczy z poprzedniego zalania, które zazwyczaj już wystygło, to przy dolewce, nie będziemy mieli odpowiedniej temperatury wody w naczynku Smile
no chyba że ktoś naprawdę siorbie w tempie ekspresowym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cemilia




Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Annequin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:41, 22 Paź 2009    Temat postu:

convert napisał:
A ja mam moze troche i dziwne pytanie, ale w jakis sposob dotyczace tematu. Zalewacie po wypiciu całosci zalozmy peirwszego zalania, czy dolewacie w trakcie "picia" ?


Różnie. Zdarza się, że do pierwszych (mocniejszych) zalań dolewam wody w trakcie siorbania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maniak
admin



Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:59, 22 Paź 2009    Temat postu:

dziki napisał:
Ja ciągnę aż do siorbnięcia po czym dolewam kolejną porcję wody.


Ja również.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IGIEŁKA
Cebador



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pd Polska

PostWysłany: Czw 18:03, 22 Paź 2009    Temat postu:

Zdarzyło się mi dolewać, ale póki ciepłe jeszcze.
Parę razy zdarzyło mi się natomiast nie wypić od razu tego, co zalałam, to później była lekka masakra, żeby wypić to odstane i zimne Sad Naumiana tym przykrym doświadczeniem robię co mogę, żeby pić YM tylko wtedy, gdy mogę na spokojnie, bez pośpiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kpt. Nemo




Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kedzierzyn-Koźle
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:06, 25 Paź 2009    Temat postu:

Zimny susz, to zły susz. Zalewam raz po razie bez zbędnych przerw.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
keddar




Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:29, 25 Paź 2009    Temat postu:

kpt. Nemo napisał:
Zimny susz, to zły susz. Zalewam raz po razie bez zbędnych przerw.

ja mam zupełne odwrotne odczucia, mam wrażenie, że gdy susz oziębnie to kolejne zalanie jest mocniejsze (być może to przez to że woda po przejściu przez zimny susz nie posiada już takiej temperatury która paraliżuje moje kubki smakowe)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maniak
admin



Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:46, 25 Paź 2009    Temat postu:

keddar napisał:
kpt. Nemo napisał:
Zimny susz, to zły susz. Zalewam raz po razie bez zbędnych przerw.

ja mam zupełne odwrotne odczucia, mam wrażenie, że gdy susz oziębnie to kolejne zalanie jest mocniejsze (być może to przez to że woda po przejściu przez zimny susz nie posiada już takiej temperatury która paraliżuje moje kubki smakowe)


Wrażenie mocy jest złudne. Zauważ, że yerba z zimnego suszu ma zupełnie inny SMAK, rozróżniam to z MOCĄ pobudzającą i INTENSYWNOŚCIĄ. Na przykładzie Rosamonte Elaborada:

susz ciepły - kolejne zalania mają smak RE, moc z każdym zalaniem słabnie, intensywność również

susz zimny (ostudzony) - smak bardzo cierpki, mocniejsza gorycz, ale ze smakiem RE nie ma to wiele wspólnego. Temperatura naparu w najlepszym przypadku - letnia. Moc o wiele słabsza a intensywność smaku duża, lecz smaku opisanego powyżej - czyli nieciekawego.

Takie moje odczucia Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin