www.yerba.fora.pl

Palo S

Wysłałem propozycję wymiany bannerów do większości znanych sklepów internetowych handlujących yerbą. Niestety żaden nie odpisał, jedynie Yerbaworld i Fajowo wykazali chęć wymiany bannerów. Widać inne sklepy nie są zainteresowani reklamowaniem się na takim "kiepskim" forum. Jesteśmy jednak cały czas otwarci na nowe sklepy.

kpt. Nemo

Kolejne zamówienie (małe) w YM. Jako jedyni mieli te yerby, które chciałem więc można powiedzieć, że nie miałem wyjścia ;p Wszystko w porządku. Tylko trochę długo paczka szła, ale to PP więc...

fajowo

norbert

Sorki za pomyłke...

czecze

Witam, po czasie niebytu... Smile

..jak wyżej wspomnieli inni - paczki zapakowane właśnie tak. folia perforowana, papier, czasem pudełko, zależy co biorę.
dla odmiany zamówiłam gdzie indziej tym razem Wink

a co do szybkości dostarczenia - to mam najpóźniej na drugi dzień Exclamation

...blisko mieszkam

kpt. Nemo

Kolejne małe zamówienie - dwie paczki yerby i dwie płytki Oranżady. Wielki plus za autografy na płycie, o które prosiłem :] Paczka doszła szybko, mimo że okres przedświąteczny. Nie działa im coś jednak system stanu zamówienia - jeśli zamawiamy Pocztą Polską, to nie wiadomo kiedy paczka zostaje wysłana. Ogólnie to jestem bardzo zadowolony, polecam.

mareczek

W yerbamarkecie mają teraz promocję - codziennie inny gatunek jest z rabatem 30%, a więc warto zaglądać na stronę. Dziś jest np. 1kg Cachamate za 22,40zł!

nasciturus

Pozdrawiam wszystkich.
(Tu pozdrawiam, bo dział powitań mnie jakoś umknął był...)

Z kilku przyczyn, które tu pominę, zainteresowałem się tematem spożycia yerba mate.
Siorbię sobie z kufla za pomocą bambusowej bombili i smak mnie nie odstręcza więc rozważam wprowadzenie yerby na stałe do menu.
Popatrzyłem na oferty kilku sklepów i wstępny wybór padł na yerbamarket.
Ponieważ nie chcę wtopić z zakupem w nieznanym sobie sklepie postanowiłem poszukać w sieci opinii.
Trafiłem na ten wątek i, z racji "archeologicznych" wpisów, postanowiłem go "odkopać".
Moje pytanie jest proste:
Można im zaufać i zamówić "to&owo"?

sonyeric

Witam.
Nie bardzo wiadomo co masz na myśli " to i owo."
Ale w tym sklepie nic nie widzę do kupienia.
Akcesoria beznadziejne i bardzo mały wybór.Ceny jak wszędzie horrendalnie wysokie.Nie mające uzasadnienia .

ps.

Napisz cos konkretnie to postaram się w miarę możliwości doradzić.
Piszesz że siorbiesz z kufla,chyba nie 1/2 l ?

nasciturus

A więc (i to nie prawda, że nie mogę tak rozpocząć zdania) potrzebuję jakoś zacząć.
Kufel (tak, pół litrowy bo mniejsze to są już kieliszki do wódki) raczej do poprawnego zaparzania yerby się nie nadaje. Wiem to nawet ja - laik w temacie mate.
Wkleiłbym linki do tego co mnie zainteresowało ale mechanizm antyspamobociarski mnie jeszcze blokuje...
Więc napiszę co mnie zainteresowało w tym a nie w innych sklepach:
Otóż wybór dla mnie jest tam ogromny (o jakości się nie wypowiem bo nie miałem tego w ręku - dlatego właśnie pytam via forum).
Potrzebuje zestaw startowy dla dwojga z dużymi matero (te 400ml mnie przekonują) najlepiej ceramicznymi (nie mam czasu dbać o tykwę - może w domu tak ale nie w pracy).
Dla dwojga bo jedna część w domu druga w miejscu pracy.
Za matero idą więc i (przynajmniej) dwie bombile (obecnie mam bambusową - swoją opinię na jej temat tu pominę bo chcecie by na forum panował język polski a nie łacina kuchenna). Sądzę, że wersja łyżeczkowa, model inox lub alpaka.
Termometr też się przyda (jeden, bo w pracy już mam gdyż pijam tam różniaste herbaty i był potrzebny).
Czyściki do bombili (skłaniam się ku szczoteczce ale doświadczenia nie mam więc może te jednorazówki lepsze?...).
Łyżeczka do zasypu odpada - szkoda kupować coś czego nie wykorzystam.
A na koniec jakieś próbki yerby bo trzeba wypróbować owo "to&owo" zanim podejmie się decyzję o zakupie większej paczki na dłużej.
Póki co kupiłem w jednym sklepie kilka mieszanek smakowych oraz wspomnianą rurę z bambusa (nie będę klął, nie będę klął!) i testuję. Smak mnie odpowiada (bombila mnie .... ale jeszcze jakoś wytrzymam to drapanie w gardle - albo zrobię sobie dodatkowy filtr z jedwabnej torebki po herbacie).
Się rozpisałem - do meritum zatem:
Reasumując są tam duże matero i zestawy startowe yerby.
A ceny? Cóż, wszędzie drogo wychodzi - jak w tym sklepie kupię taniej to a w tamtym taniej tamto to zjedzą moją oszczędność dostawcy przesyłek.
Dlatego pytając czy można im zaufać zastanawiałem się też nad tym czy dostanę yerbę a nie siano i czy przyślą zaraz a nie za miesiąc.

sonyeric

nasciturus

Konto [link widoczny dla zalogowanych] dziś znalazłem i zauważyłem, że mają "ciekawą" politykę cenową.
Konto [link widoczny dla zalogowanych] właśnie znalazłem (dzięki sonyeric za ślad) - może znajdę czas to i dziś po cenach popatrzę.
Przy okazji na alledrogo popatrzyłem na opinię kupujących (negatywy i neutrale są do przyjęcia) a ceny lepsze niż w sklepie więc zastanowię się nad tą drogą zamówienia.
No, chyba, że na alledrogo znajdę lepsze oferty (czemu ja nie szukał tam wcześniej?...).

sonyeric

Ja mam dość dużo czasu i jak mam coś kupić to zawsze sprawdzam cenę w kilku źródłach ,tego samego produktu.Nieraz warto.Polityka cenowa sprzedawców jest bardzo dziwna.Już widziałem w pasażu centrum handlowego 25dkg.Rosamonte za 29zł.to kilo prawie 120.No nie wiem kto to może kupić.?

nasciturus

Wypada jakoś podsumować zakup.

Niestety nie obyło się bez komplikacji.
Najpierw długi czas oczekiwania (ponad tydzień - trochę usprawiedliwieni są bo był "długi weekend").
Potem paczka dziwnie mała (bo zamówienie nie było moje).
Następnie kontakt via e-mail (tu już było dobrze - wcześniej kontaktu praktycznie nie było).
Minęło dni kolejnych parę i kurier przywiózł moje zamówienie.
I kilka godzin później wrócił odebrać to błędnie przesłane (cóż, to już problem firmy kurierskiej - mając bałagan mają podwójne przeloty...).

Moje zamówienie, niestety, też nie było do końca tym co zamówiłem.
Na szczęście odstępstwa były do przyjęcia.
Nie te zestawy yerb (ale kupowałem do testów, więc...) ale za to kilka więcej (na mój e-mail dostałem zwrotkę, że to "gratyfikacja za problemy").
Liczba czyścików (na minus) i termometrów (na plus) się nie zgadzała.
Matero się zgadzały - a to najważniejsze.
Bombile były inne niż w zamówieniu (jedna dłuższa niż w opisie aukcji).

Słów kilka o pierwszej paczce:
Zawierała matero z świętego pnia (według mnie słabo pachniało, według kolegi wręcz przeciwnie) owinięte grubo w folię z bąblami.
I co z tego jak wcześniej spadło z TIRa z piętnaście razy a jakiś pijany ślusarz pociągnął je pilnikiem tu i ówdzie.
Jakbym coś takiego zamówił i dostał w tym stanie to "niezgodność towaru z umową" poszłaby od ręki a odmowa ze strony sprzedającego spotkałaby się z moim pozwem sądowym.
To matero to była kpina z kupującego. Ja wstydziłbym się taki produkt wysłać komukolwiek.
Chyba, że zamawiający wiedział o tym stanie przedmiotu - wtedy inna sprawa.

Reasumując:
Bałagan w firmie i to poobijane naczynko dyskwalifikują sprzedawcę na całej linii.
Osobiście już tam nic nie zakupię bo zbyt duże ryzyko kolejnych nieprawidłowości w zamówieniu.