| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| Gringo 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2010
 Posty: 285
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Łochów
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 23:24, 22 Sie 2013    Temat postu: Zatkana bombilla |  |  
				| 
 |  
				| Zapewne każdy z Was doświadczył tego przykrego momentu w którym pomimo wszelkich starań nie mógł wyssać z bombilli ani kropli tegoż boskiego napoju. Co wtedy robicie? Próbowałem różnych sztuczek jak trząchanie bombillą, dmuchanie, wyciąganie bombilli z naczynka, ale nic nie skutkowało w zadowalającym stopniu. Jakie są Wasze sposoby?
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| sonyeric 
 
 
 Dołączył: 20 Sty 2013
 Posty: 193
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 13:59, 28 Sie 2013    Temat postu: Re: Zatkana bombilla |  |  
				| 
 |  
				|  	  | Gringo napisał: |  	  | Zapewne każdy z Was doświadczył tego przykrego momentu w którym pomimo wszelkich starań nie mógł wyssać z bombilli ani kropli tegoż boskiego napoju. Co wtedy robicie?? | 
 
 Dolewamy wody.
   ps.
 Oczywiście wiem ze chodzi Ci o zatkaną bombillę ,ale Gringo ty mnie normalnie osłabiasz.
  takimi pytaniami. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Gringo 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2010
 Posty: 285
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Łochów
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 23:59, 28 Sie 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Weź w takim razie coś na wzmocnienie drogi kolego. Mi osobiście rzadko się zdarzała zapchana bombilla, ale jednak się zdarza. Zatem nie mam wyrobionej własnymi doświadczeniami metody na odetkanie jej, a to forum jest chyba po to żeby dzielić się doświadczeniami, czyż nie? ps.
 Właśnie o Tobie myślałem czy znajdziesz w tym miejscu drugie znaczenie. Nie zawiodłeś mnie.
  
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| sonyeric 
 
 
 Dołączył: 20 Sty 2013
 Posty: 193
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 13:55, 29 Sie 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | Gringo napisał: |  	  | Weź w takim razie coś na wzmocnienie drogi kolego. | 
 
 Ależ ja cały czas biorę
   
 Mnie nigdy nie zdarza się zapchana bombilla nawet przy dość pylastych yerbach i chyba wiem dlaczego.
 
 Oczywiście to forum i pewnie jeszcze inne  są po to aby dzielić się doświadczeniami tak masz racje.
 Więc zdradzam niezawodny sposób który mnie jeszcze nigdy nie zawiódł a mianowicie:
 
 Jeszcze przed nasypaniem yerby do mate odmawiam krótką modlitwe do
 Świętego Tomasza z prośbą żeby bombilla się nie zatkała.
 I naprawdę wierz mi że to działa.
 Tych Św. Tomków jest tyle (minimum15)że trafia na tego własciwego ,który wie o co chodzi i w nagrodę dostaje pierwszy łyk yerby.
 ps.
 A jeżeli już by coś się przytkało to rurkę wyciągnąłbym z mate i dobrze ją przepłukał,
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Gringo 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2010
 Posty: 285
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Łochów
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 17:17, 03 Wrz 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| I o taką odpowiedź właśnie mi chodziło. Dzięki. Możliwe że zatyka mi się bo znieważam św. Tomka przez zapominanie o nim. Mówisz że 45 zdrowasiek w jego intencji wystarczy? 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| sonyeric 
 
 
 Dołączył: 20 Sty 2013
 Posty: 193
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 23:05, 05 Wrz 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| A jeżeli już by coś się przytkało to rurkę wyciągnąłbym z mate i dobrze ją przepłukał 
 
 
  	  | Gringo napisał: |  	  | I o taką odpowiedź właśnie mi chodziło. Dzięki. | 
 
 
 no tak,własnie tak myslałem ze sam na to nigdy byś nie wpadł.
   
 A co do modlitwy to nie znam się dobrze na tym ale wydaje mi się ze zdrowaśki to do Mary n.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Gringo 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2010
 Posty: 285
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Łochów
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 10:06, 12 Wrz 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Do Maryi, ale to jest też dawna miara czasu odpowiadająca mniej więcej 20 sekundom. Wpadł bym na pewno na taki pomysł, ale nie wiem po jakim czasie. Zawsze próbowałem trząść bombillą, dmuchać w nią itp. A poza tym, często najtrudniej wpaść na proste pomysły.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Gigamate 
 
 
 Dołączył: 22 Lip 2014
 Posty: 28
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 8:37, 22 Lip 2014    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dolej wody i postaraj się na zmiane dmuchać i wciągać, powinno się opróżnić po kilku powtórzeniach  ) 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| ybrun 
 
 
 Dołączył: 01 Sie 2014
 Posty: 19
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć:
  
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 13:25, 14 Sie 2014    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| uuu, jaka indiańska metoda,ale działa  
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		|  |