www.yerba.fora.pl

Palo S

A pamiętasz kiedy pierwszy raz spróbowałaś yerby?

Gringo

Serdecznie gratuluje Igiełka!
Oby tak dalej.

IGIEŁKA

Dziękuję Gringo Smile

Staram się wciąż trzymać. I im bardziej się staram, tym większą mam ochotę zapalić :/ Ale dam rady! Muszę Smile

Palo S oczywiście, że pamiętam! Było to wiosną ubiegłego roku. I nigdy tego nie zapomnę! Albowiem wiele bardzo ważnych dla mnie rzeczy dzięki temu się wydarzyło. YM ma dla mnie bardzo szczególne znaczenie.

IGIEŁKA

Ok. Uwielbiam ten temat. To napiszę post pod postem, a co.
W sumie to jakiś super gość ten temat musiał założyć Razz

Do rzeczy!

1. Przeprowadzam się!! Dostałam fajuchne mieszkanko! W mojej najulubionej dzielnicy miasta Smile

3 pokoje, 4 piętro i zielone drzewa dookoła. Cud miód i ozieszki Very Happy

2. Za litr domowych polskich flaczków dostałam swoją pierwszą gitarę Very Happy

Funkiel nówka! To był mój utarg życia Very Happy

I teraz piłuję namiętnie moje pierwsze 6 akordów.
A to się sąsiedzi ucieszą, że się wynoszę Very Happy

Utnę im tą radość szybko, bo przeprowadzam się do bloku na przeciwko Very Happy

Gringo

To nowi sąsiedzi polubią gitarę ha. Brawo. U mnie w pokoju obok stoją dwie gitary, ale jakoś nie ciągnie mnie żeby się nauczyć na nich grać.

Ale za liter flaków gitarę? Chyba musiał być bardzo głodny.

keddar

bo to pewnie magiczne flaki były Smile

ja tez jakoś mam gitarkę w pokoju i nie umie nigdy się zmobilizować żeby zacząć do porządku się uczyć na niej grać. Ale wszystko jest ok bo wmawiam sobie że nie mam czasu Razz

Palo S

Ja uczyłem się akordów zanim dostałem gitarę. Narysowałem sobie gryf na tekturze, zaznaczyłem progi i struny i ćwiczyłem Smile

Igiełka - życzę wytrwałości.

IGIEŁKA

Dziękuję bardzo! Smile

Ja sobie kupiłam książkę do nauki i czytając palce same mi wędrowały po okładce układając akordy Smile

Czasu w zasadzie też nie mam, ale jak już uda mi się dorwać gitarę... Oj ludzie, jakie to odprężające i uspakajające... Miodzio.

klosek1990

Dziś mija trzeci tydzień od ostatniego papierosa. Myślę że wytrwam chociaż Igiełka pisała że ją po roku ciągnie. Muszę wam jednak powiedzieć że bez Yerby nie dał bym chyba rady. W moim przypadku jest też o tyle łatwiej że jestem miłośnikiem tabaki i dostarczam sobie przez nią nikotynę do organizmu.

norbert

Trzymam kciuki, mnie niestety nie udało się rzucić... szkoda, może znowu spróbuję?

Palo S

Norbert - próbuj się odzwyczaić. Wierzę w ciebie Smile

Ja nigdy nie paliłem i nie zamierzam.

ybrun

Ja się mogę pochwalić, że kupiłem [link widoczny dla zalogowanych]. To mój najlepszy zakup w tym roku:)

Gringo

Nie no, załamać się można.

Palo S

Mój nowy zestaw Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

sonyeric

A to mój nowy zestaw . Przyjedzie w maju. Smile