Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna www.yerba.fora.pl
Pierwsze niezależne forum o Yerba Mate
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

moje wrażenia
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki o yerbie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nord




Dołączył: 27 Mar 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:48, 09 Sie 2012    Temat postu: moje wrażenia

pije yerbe od kilku miesięcy. piję regularnie a w zasadzie codziennie i muszę przyznać, że gorszego w smaku napitku nie piłem, a piłem różne wynalazki, w Azji w szczególności. bardzo szczerze i bardzo subiektywnie wyznaje, że yerba ma obrzydliwy smak zalatuje rozmoczonymi petami i gdyby nie fakt, że na własny użytek zaprawiam ją sokiem z pewnością miałbym kłopoty z utrzymaniem zawartości tykwy w żołądku. zapytacie.." po co zatem człowieku się katujesz?.."

nic absolutnie nic nie daje mi takiej "mocy" jak yerba! mam bardzo pogmatwany czas pracy, bo albo pracuję od 6 rano (wstaję przed 5) albo pracuję w nocy, często po 12 godzin. wiele razy przydarzyło mi się, że z rana ciężko było zebrać ducha z ciałem w jedno, dosłownie leciałem z nóg, jednak po pierwszej tykwie yerby odradzałem się dosłownie w kilkanaście minut. mam w serdecznym poważaniu celebracje, atrakcyjne bombile, fantazyjne naczynka, czy termosy z dzióbkiem. dla mnie liczy się fakt, że zamiast wielu szklanek kawy, która psuła mi żołądek, mogę nabrać "mocy", choć przelewam przez gardło napój o smaku łajna. tak to widzę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nord dnia Czw 9:52, 09 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sott23




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:08, 09 Sie 2012    Temat postu:

Raczej ciężko jest mi się ustosunkować ponieważ nigdy nie piłem rozmoczonych petów ani łajna... Wiem zaś ze na rynku mamy juz trochę tych yerb i różnią się od siebie jedne są słabsze i przypominają zielona herbatę (nie łajno ani pety) inne zaś owocowe na które swoja droga trzeba uważać, bo potrafią walić chemią to plus obniżenie temperatury wody zalewanego naparu może poprawić smak pomijając fakt, ze nie dla wszystkich ona jest i większość ma jakieś smaki których po prostu nie trawi ale skoro już pijesz kilka mc to pewnie próbowałeś rożnych wariantów, mam tylko nadzieje, ze nowe yerbaki potraktują Twoją opinie z przymrożeniem oka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nord




Dołączył: 27 Mar 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:25, 09 Sie 2012    Temat postu:

domyślam się, że niektórych mogę rozzłościć tym co napisałem, jednak to moja opinia, oparta na moich subiektywnych wrażeniach. oczywistym też jest że nie próbowałem ani łajna, ani petów, choć wiem jak pachnie jedno i drugie. próbowałem różnych yerb, choć na stałe siorbie rosamonte i wcale nie zmienia to mojej opinii. choć paskudztwo- pije. a czy ktoś zmruży oko, podzieli opinię, lub będzie miał zgoła odmienne zdanie - cóż nie mnie oceniać czyjeś gusta.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:13, 10 Sie 2012    Temat postu:

Yerba jest pyszna jeśli się ją odpowiednio przyrządzi. Musi być odpowiednia temperatura, nieprzegotowana woda, dobrze przechowywana yerba i odpowiedni zestaw. Tykwa sama w sobie posiada obrzydliwy smak i zapach. Sam używam jej tylko wtedy, gdy muszę przyrządzić dużą ilość naparu. Proponuję Ci zaopatrzyć się w odpowiednio duże drewniane bądź ceramiczne naczynko oraz dokładny termometr (choć po jakimś czasie sam słuch wystarczy), a yerba petowa stanie się Yerba Mate.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nord




Dołączył: 27 Mar 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:09, 11 Sie 2012    Temat postu:

Gringo napisał:
Yerba jest pyszna jeśli się ją odpowiednio przyrządzi. Musi być odpowiednia temperatura, nieprzegotowana woda, dobrze przechowywana yerba i odpowiedni zestaw. Tykwa sama w sobie posiada obrzydliwy smak i zapach. Sam używam jej tylko wtedy, gdy muszę przyrządzić dużą ilość naparu. Proponuję Ci zaopatrzyć się w odpowiednio duże drewniane bądź ceramiczne naczynko oraz dokładny termometr (choć po jakimś czasie sam słuch wystarczy), a yerba petowa stanie się Yerba Mate.


odnoszę wrażenie, że chciałbyś mnie nauczyć jak i w czym powinno przyrządzać się yerbe. nie zrozum mnie źle, nie wiem wszystkiego o tym napitku i zapewne nigdy nie będę wiedział wszystkiego jednak wiem już chyba dość by zrobić go "po bożemu". nie ma sensu szerzej opisywać mojej przygody z yerbą, czego próbowałem i z czego ją piłem. sama w sobie jak dla mnie jest niesmaczna, delikatnie rzecz ujmując. nie mam zamiaru udawać, że piję coś smacznego tylko dlatego że jest egzotyczne, bo jak nadmieniłem wcześniej pijałem różne "herbaty" przy których yerba jest napojem dla harcerzy i faktycznie smakuje wybornie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nord dnia Sob 12:10, 11 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:25, 11 Sie 2012    Temat postu:

Bez urazy. Chciałem tylko pokazać, że smak jest mocno uzależniony od sposobu przyrządzenia. Założyłem, że przygotowujesz yerbę tak jak większość ludzi herbatkę ekspresową "minutka". Tj. szybko, bez namysłu i pomysłu. torebka do szklanki i zalać wrzątkiem. Nawet czarna herbata ekspresowa nie zasługuje na takie traktowanie. Możesz sobie wyobrazić, że ludzie nie potrafią parzyć nawet tego co piją litrami codziennie? Wybacz moją bulwersację, ale wkurza mnie to, jak ludzie potrafią psuć smak rzeczy które mogą być genialne w smaku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nord




Dołączył: 27 Mar 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:09, 14 Sie 2012    Temat postu:

luzik, nic się nie dzieje. mądrze napisałeś .."smaku", tylko psia mać z tymi smakami właśnie różnie bywa.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateusso022




Dołączył: 21 Lis 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:55, 21 Lis 2013    Temat postu:

I jak przyzwyczaiłeś śię do smaku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonyeric




Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:26, 24 Lis 2013    Temat postu:

mateusso022 napisał:
I jak przyzwyczaiłeś śię do smaku?


Yerba smakuje od razu albo nie.
Myślę że picie czegoś co nie smakuje jest bez sensu.
Ale być może można się przyzwyczaić do smaku nawet takiego który nam nie za bardzo odpowiada.
ps.
Cytat:
Gringo napisał:
Yerba jest pyszna jeśli się ją odpowiednio przyrządzi. Musi być odpowiednia temperatura, nieprzegotowana woda, dobrze przechowywana yerba i odpowiedni zestaw. Tykwa sama w sobie posiada obrzydliwy smak i zapach. Sam używam jej tylko wtedy, gdy muszę przyrządzić dużą ilość naparu. Proponuję Ci zaopatrzyć się w odpowiednio duże drewniane bądź ceramiczne naczynko oraz dokładny termometr (choć po jakimś czasie sam słuch wystarczy), a yerba petowa stanie się Yerba Mate.


Przez przypadek przeczytałem tego posta :

Poczatek nic dodać nic ująć ale :z opinią o tykwie absolutnie się nie zgadzam,
A może szanowny Gringo ma problemy z kubkami smakowymi i powonieniem .(gdzieś tam czytałem ze zimna yerba yest obrzydliwa a niklowana bombila zaczyna cuchnąć jak sciemnieje.)
A jak potrzebuje duzo naparu to obrzydliwy smak i zapach mu nie przeszkadza?W dużej ilości yerby obrzydliwy smak i zapach mu się rozcieńczy czy co ? Smile

Prawda jest taka .Tykwa i tykwo-pochodne porongo jest podstawowym i najbardziej rozpowszechnionym naczyniem do picia yerba mate.

Mam argentyńską tykwę i urugwajskie porongo i używam ich najczęściej,są to ulubione moje naczyńka.

Nie wyczuwam obrzydliwego jak mówi Gringo zapachu,a smak yerby jest wyśmienity, wytrawny, prawdziwy.

Utrzymanie tych mate w idealnym stanie napewno nie przerasta średnio rozgarniętego amatora yerba mate.

Poprostu do Polski sprowadza się najwieksze gówno żeby jak najwięcej zarobić.tykwy wielkie(wyrosnięte napewno najtańsze i najgorszej jakości), chińskie rurki i yerby bulk są tutaj najlepszym przykładem.
A z palo santo zrobiono cos wyjatkowego ,cudownego na czym również mozna nieźle zarobić.

A teraz zobaczcie czy ktoć zapłaciłby ponad 1000$ plus koszty przesyłki,za coś co ma obrzydliwy smak i zapach .
[/list]

I ktos by się trudził aby oprawić w srebro 925 takie coś?.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:05, 26 Lis 2013    Temat postu:

Takie mam wrażenie po moich dwóch tykwach. Obie mają iście nieprzyjemny zapach i smak. Może jest tak jak mówisz, że po prostu są słabej jakości.
A używałem je do picia w dużych ilościach, bo nie posiadałem żadnego większego naczynka oprócz tych tykw.
A z teorią przyzwyczajaniem się do smaku zgadzam, się gdyż tak zaczynałem przygodę z yerbą. Plułem ją na początku, bo była taka gorzka i niedobra, ale zmusiłem się do tego jeszcze kilka razy i teraz bardzo się z tego cieszę. Nie wiem co bym bez yerbusi zrobił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janbaran33




Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:19, 21 Sty 2014    Temat postu:

myśle ze to dobry czynnik na odchudzanie a wy jak myslicie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
doktorsky




Dołączył: 22 Sty 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:15, 22 Sty 2014    Temat postu:

z palo santo smakuje mate o wiele lepiej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonyeric




Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:16, 22 Sty 2014    Temat postu:

doktorsky napisał:
z palo santo smakuje mate o wiele lepiej


To zależy komu?.Każdy ma inne kubki smakowe.
Jeszcze dodam ze zależy jaka yerba ?
Prawdziwy smak yerby jest tylko i wyłącznie w tykwie albo porongo.

Palo santo to jedynie polska ściema.Co to jest Palo santo?
Ciemny naród oczekuje świetości nawet w drewnianym kubku .
Nie wie ani nie ma pewności z czego to jest zrobione.Kupione u ściemniary z materkowa albo w slepach krajowych co nawet gówno by ci sprzedali zeby zarobic.
ps.
Ja mam kilka ps.jedynie jedno uważam za prawdziwe.jest to kupione na allegro za 20 zł z wyprzedazy jakiegoś splajtowanego sklepu.Nieokute z oryginalna argentyńską metką "industria argentina-palo santo lustrado".
Używam jeszcze jednego małego okutego bo mi wielkośc i kształt odpowiada.A z czego ono jest zrobione to nie wiem,swięte ono na pewno nie jest bo to materkowa hurt?Zresztą to nie ważne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
doktorsky




Dołączył: 22 Sty 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:40, 23 Sty 2014    Temat postu:

Nie wiem jak inni, ale ja nie oczekuje świętości od naczynia ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:14, 26 Sty 2014    Temat postu:

To czy ma metke ze z argentyny czy nie, to nic nie znaczy. Gwajakowiec lekarski jest pod scisla ochrona, wiec nie dostaniesz naczynka z niego, chyba ze sam tam pojedziesz, od jakiegos zemieslnika zakupisz i przemycisz do Polski. Co nie oznacza ze nasze mate to ,,polska sciema''. Sa wykonane z gwajakowca o branzowej nazwie palo santo. Ma identyczne wlasciwosci do gwajakowca lekarskiego i rowniez zalicza sie do grupy drzew zelaznych jak cala rodzina gwajakowcowate.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki o yerbie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin