www.yerba.fora.pl

IGIEŁKA

Mam dokładnie taką samą rurę, tyle, że nieco inne zdobienie. Filtruje nieco gorzej od mojej starej łyżeczkowej, ale potwierdzam, że 1. jest pięęękna! (dla nas kobiet - no wiecie Wink

) i 2. ustnik się nie nagrzewa. To aż czasem zaskakujące, gdy pociągnie się łyczek i poparzy jęzora, a usta nie Smile

Również z Materkowa Wink

Gringo

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć coś o bombilli 314? Chcę ją kupić, ale tak niska cena mnie niepokoi. może ktoś ma/miał taką.
yervita.pl/product_info.php?products_id=104

Gringo · Wysłany: Wto 19:09, 02 Mar 2010 Temat postu:

A dokładniej jest to bombilla z alpaki, firmy Achalay, (chyba) z serii Idustria Argentina i z pozłacanym 18 karatowym złotem ustnikiem. Wygląd ... przepiękny. To wszystko za jedyne 62 zł. Link do zdjęcia macie powyżej, tylko bez wstępu- www
Czy ktoś mi powie czy to dobry zakup?

IGIEŁKA · Wysłany: Śro 16:17, 03 Mar 2010 Temat postu:

Wygląda ok. Sitko takie jak w wyżej przeze mnie i cemilię opisywanych rurach Smile

Cena super Smile

Jedyny minusiczek taki, że brak pierścieni chłodzących.
Czy dobry zakup? No zły z pewnością nie Smile

Tyle ode mnie Smile

cemilia · Wysłany: Śro 17:33, 03 Mar 2010 Temat postu:

Podobno ALPACA poniżej 100 zł to nie ALPACA. Ale ja się nie znam...

Gringo · Wysłany: Nie 10:35, 07 Mar 2010 Temat postu:

Wielkie dzięki za recenzje. A Wy za jaką cenę kupujecie?

cemilia · Wysłany: Nie 10:41, 07 Mar 2010 Temat postu:

Kupiłam póki co jedną i więcej raczej nie mam zamiaru. Po pierwsze nie sądzę abym ją "zużyła" do tego stopnia aby potrzebna mi była druga... po drugie nie bardzo widzę różnicę między alpaką a stalą nierdzewną. Moja bombilla kosztowała swego czasu 160 zł. Za AL26 dałam 25 zł (wiem, to dość dawno było) a różnicy w filtrowaniu nie ma za bardzo. To kwestia wrażeń estetycznych... nic poza tym.

sonyeric

Chciałbym lekko odświeżyc temat .Zawsze aktualny .

I odnieś się co nie co do kwesti poruszonych przez szanowne uczestniczki i uczestników tego forum.

W przeciwieństwie do poprzedniczki kupiłem puki co kilka bombilli z alpaki i mam zamiar , jezeli któraś z kilkuset wzorów spodoba mi się to sobie dokupić.
Wiekszośc tak jak w temacie z rozkrecanym filtrem.

Zalety: filtrowanie zadawalajace ,łatwość utrzymania w czystości.Co jest utrudnione w nierozbieralnych bombillach z filtrem łyżeczkowym.
Ale to juz kwestia wyboru.

Jest to indywidualne podejście do przedmiotu takiego jak bombilla
,
ale również można powiedzieć to o np.zwykłej łyżce ,też można mieć tylko jedną np.z nierdzewnej stali i napewno nie zużyje się do tego stopnia aby potrebna była druga .
Różnica w jedzeniu łyżką z aluminium a np.srebrną jest żadna.
Oczywiście bombille nie są tu wyjątkiem.

"To kwestia wrażeń estetycznych...nic poza tym."

Tylko estetyka

I aż tylko.

ps.

I jeszcze parę słów o cenach.
Mitem jest że dobra bombilla z alpaki musi kosztować ponad 100zeta.

Bzdura!

Można przytoczyć multum przykładów że jest inaczej.

pierwsza z lewej - 20$ przesyłka w USA gratis.
pierwsza z prawej - 20 euro z przesyłka w Niemczech.