Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna www.yerba.fora.pl
Pierwsze niezależne forum o Yerba Mate
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co kupić by zacząć?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nasciturus




Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:32, 26 Kwi 2014    Temat postu: Co kupić by zacząć?

Jako, że już mogę wstawiać linki to i posty będą lepiej wyglądały Mr. Green

Na yerba mate się zastanawiałem już kiedyś, ale zeszło na dalszy plan - zacząłem pijać herbaty.
Teraz temat wrócił bo ktoś z mojego otoczenia pija ten wynalazek od kilku miesięcy, więc ja też chcę Mr. Green
A poważnie - jak słyszę, że wyniki badań medycznych się komuś po piciu mate poprawiły to chyba warto spróbować.

Na początek trzeba było zakupić jakieś próbki celem popróbowania (yerbe piłem ze dwa i pół roku temu w herbaciarni [link widoczny dla zalogowanych] - wtedy jeszcze była przy ul. Narutowicza).
Pojechałem na ul. Franciszkańską 88 (adres podał niejaki Buldog w tym [link widoczny dla zalogowanych]) - gdyby ktoś chciał to lokal aktualnie jest do wynajęcia.
Poszedłem do [link widoczny dla zalogowanych] i porażka na całej linii:
- ceny kosmos;
- wybór żaden (zarówno yerb jak i akcesoriów);
- "próbki" po pół kilo.
Poszedłem ul. Piotrkowską w górę. Główny deptak w Łodzi umiera (pewnie dlatego kładą na nim granitowy nagrobek). Dotarłem na wysokość numeru 200 gdzie miał być kiosk/budka/szczęka (niepotrzebne skreślić) z mate. Linku nie podam bo sklep ma tam robala a nie chcę forumowiczom ładować szkodliwca, zaś budy niet - wywiad donosi, że od miesiąca...
Jako, że uparty jestem wróciłem do Pl. Wolności i przy ul. Pomorskiej 6 nabyłem kilka mieszanek, które są na [link widoczny dla zalogowanych] uwidocznione.
Wybór akcesoriów raczej skromny ale nabyłem bombilę bambusową i siorbię od kilku dni.
Jako, że smak mnie nie odstraszył szukam co by tu nabyć.

Po zastanowieniu wstępny wybór wychodzi mi następujący:
Potrzebuje zestaw startowy dla dwojga z dużymi matero (najchętniej 400ml) najlepiej ceramicznymi (nie mam czasu dbać o tykwę - może w domu tak ale nie w pracy).
Dla dwojga bo jedna część w domu druga w miejscu pracy.
Za matero idą więc i (przynajmniej) dwie bombile (obecnie wykorzystywana bambusowa mnie ... irytuje). Sądzę, że wersja łyżeczkowa, model inox (wcześniej myślałem też nad czymś z nowego srebra ale jednak skreślam pomysł).
Termometr też się przyda (jeden, bo w pracy już mam gdyż, jak wspomniałem wyżej, pijam różniaste herbaty i był potrzebny).
Czyściki do bombili (skłaniam się ku szczoteczce ale doświadczenia nie mam więc może te jednorazówki lepsze?...).
Łyżeczka do zasypu odpada - szkoda kupować coś czego nie wykorzystam.
A na koniec jakieś próbki yerby bo trzeba wypróbować owo "to&owo" zanim podejmie się decyzję o zakupie większej paczki na dłużej.

Dziś byłem w pobliżu ul. Rojnej to podjechałem [link widoczny dla zalogowanych]. Z wizyty mam ambiwalentne odczucia. Wybór raczej skromny a ceny dość wysokie (to co mieli widziałem w niższych cenach w sieci) choć kilka matero ładne się zdawało (rzecz gustu).
Wziąłem do ręki niklowaną bombilę i pytam czy to nierdzewka - odpowiedź twierdząca nadała mojej postaci kierunek ku wyjściu bo albo ja się nie znam (dwa dyplomy szkół technicznych w szufladzie i nie kupiłem ich na górniaku) albo to była tak tandetna stal, że trzeba było salwować się ucieczką.
Oddać prawdę trzeba - yerby gatunków kilkanaście widziałem (ale bez próbek).

Znów się rozpisałem Mr. Green
Temat zakładam bo w tym wątku pojawiło się niedoprecyzowane "ale":
sonyeric napisał:
(...)
Co do twoich zakupów na początek to miałbym małe ale.
Ale to chyba w innym dziale.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonyeric




Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:44, 26 Kwi 2014    Temat postu:

Co kupić by zacząć?

Bombillę i yerbę i termos.

Naczynia z ceramiki na początek sobie możesz darować.Kubek całkowicie wystarczy,I tak jeszcze jest za duży.
Nie polecam wręcz odradzam takie wielkie naczynie jak mówisz.Picie yerby w takich kolosach jest bez sensu .Yerbę pije się w małych naczyniach.
Próbki też sobie możesz darować.Lepiej kupić 2 albo 3 rodzaje i w opakowaniach 1/2kg.
Termos na początek możesz kupić jakiś niedrogi w supermarkecie.Pojemnośc dla 1 osoby maximum 750ml.

Zobacz moje posty w temacie wasze sposoby:

http://www.yerba.fora.pl/dla-zaawansowanych,131/wasze-sposoby-parzenia-yerba-mate,400-30.html
Oczywiście każdy może pić w czym chce ,w jak dużym chce,i co chce ale minimalne reguły obowiązują jeżeli chcemy cieszyc się smakiem i właściwościami yerba mate.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nasciturus




Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:00, 26 Kwi 2014    Temat postu:

Rzucę okiem na link.
Termos mam (nawet kilka) ale nie planuję, jak p. Cejrowski, chadzać z termosem między firmą a chałupą.
W pracy myślę, że mógłby się przydać...

2014-04-27
Byłem w [link widoczny dla zalogowanych] bo gdzieś mnie się obiło, że są tam dwa sklepy z yerbą.
Znalazłem oba.
W "Kuchnie Świata" na wystawie dwa zestawy startowe. Jeden wyglądał jakby spadł z TIRa - estetyką nie zachęcał ale, jak już pisałem, uparty jestem.
Wszedłem - tykwy ceramiczne od 29 zł, bombile od 25 zł. Obsługa nie potrafiła odpowiedzieć z czego są ale staneło na tym, że nierdzewki.
Wygląd bombili całkiem niezły (pierwszy raz widziałem dobrze wykonane), mają różne długości i typy. Między innymi [link widoczny dla zalogowanych], jeszcze dwa typy łyżeczkowate i po jednym spręźynkowym i bambusowym.
O gatunki yerb nie pytałem ale coś jest.
W niejakim "Czas na herbatę" była jakaś yerba sygnowana [link widoczny dla zalogowanych], kilka tykw i jedna bombila za cenę kosmiczną. Jako, że byli klienci a cena bombili odstraszyła wyszedłem.
Swoją drogą ciekawe czy p. Cejrowski wie, że jego produkty są w sprzedaży w niedzielę. Wszak swój sklep w necie zamyka na święta rzymsko-katolickie...

Doszedłem do wniosku, że szukanie po sklepach stacjonarnych jest bez sensu. Nawet w tak dużym mieście jak Łódź nic ciekawego odszukać nie można. Zostaje net.

2014-04-28
Przez weekend zapoznałem się z linkiem podanym powyżej oraz z masą innych stron o tematyce yerba mate. Dodatkowo pooglądałem filmiki na YouTube i przejrzałem oferty na serwisach aukcyjnych.
Postaram się pokrótce zebrać tu spostrzeżenia z tych poszukiwań. Darujcie - nie podam źródeł. Po 1 nie do wszystkich teraz dotrę. Po 2 mógłbym spróbować przejrzeć temp przeglądarek ale nie mam na to czasu (i chęci).

No to do meritum (tezy występujące najczęściej wytłuszczę):
Woda:
Arrow wyłącznie źródlana;
Arrow wyłącznie mineralna;
Arrow może być "z kranu";
Arrow musi być zimna (albo nawet lodowata z kostkami lodu);
Arrow musi być przegotowana i ostudzona do odpowiedniej temperatury (70*C lub 75*C lub 80*C lub 85*C lub 100*C);
Arrow w żadnym wypadku nie należy jej gotować - trzeba ją jedynie podgrzać do odpowiedniej temperatury (75*C lub 80*C lub 85*C).
Naczynie:
Arrow nazywane mate;
Arrow nazywane matero;
Arrow nazywane calabaza;
Arrow koniecznie tykwa zdrewniałej dyni;
Arrow najlepsze z drzewa palo santo;
Arrow może być z drzewa cytrynowego;
Arrow może być z ceramiki;
Arrow absolutnie należy unikać ceramiki;
Arrow pojemność nie większa niż 150ml;
Arrow pojemność nie większa niż 250ml;
Arrow pojemność nie większa niż 350ml;
Arrow pojemność powyżej 150ml;
Arrow pojemność powyżej 250ml;
Arrow pojemność 400ml to za dużo;
Arrow tykwę (owocu) i/lub matero z drzewa można suszyć na kaloryferze;
Arrow tykwy (owocu) i/lub matero z drzewa absolutnie niemożna suszyć na kaloryferze.
Rurka:
Arrow nazywana bombila;
Arrow nazywana bombilla;
Arrow nazywana bombija;
Arrow nazywana bombizia;
Arrow koniecznie z niklowana;
Arrow absolutnie nie może być niklowana;
Arrow koniecznie ze stali nierdzewnej;
Arrow koniecznie z alpaki;
Arrow może być ze stali nierdzewnej lub z alpaki;
Arrow może być ze srebra;
Arrow może być ze złota;
Arrow może być z bambusa;
Arrow długość należy dobrać do naczynka;
Arrow najlepsze są sprenżynkowe;
Arrow najlepsze są łyżeczkowe;
Arrow najlepsze są z potrójną filtracją;
Arrow koniecznie z pierścieniami chłodzącymi;
Arrow pierścienie chłodzące to mit - są zbędne.
Akcesoria:
Arrow łopatka do suszu konieczna;
Arrow łopatka do suszu zbędna;
Arrow termometr konieczny;
Arrow termometr zbędny;
Arrow yerbę należy trzymać w szczelnych słojach/pudełkach by wydłużyć czas przechowywania;
Arrow yerbę można trzymać w oryginalnych opakowaniach;
Arrow konieczne są czyściki lub szczoteczki do czyszczenia bombili;
Arrow mogą być czyściki do fajki;
Arrow termos niezbędny jest;
Arrow termos jest zbędny.
Szusz:
Arrow na początek kup mieszanki - próbuj co zasmakuje;
Arrow żadnych mieszanek - od razu pół kilo;
Arrow na początek najlepsza jest taka to a taka mate (nie wymienię ile gatunków znalazłem dobrych na start bo sporo ich).
Zaparzanie:
Arrow susz odpylić;
Arrow suszu nie odpylać;
Arrow susz zalać po ułożeniu w kopczyk;
Arrow susz zalewać nie układając;
Arrow zalewać po "tylnej" ściance;
Arrow zalewać po bombili;
Arrow zalewać bezpośrednio w susz;
Arrow zalać najpierw dla św. Tomasza;
Arrow nie zalewać dla św. Tomasza;
Arrow zalewać powoli;
Arrow można słodzić cukrem;
Arrow można słodzić miodem;
Arrow absolutnie nie można słodzić;
Arrow można zaparzać w zaparzaczce do kawy (byle kawą nie woniała).

To by było na tyle. Niezły śmietnik. Mam nadzieję, że niczego nie pominąłem.
Teraz pora coś kupić i widzę, że na porady nie mam co liczyć bo, jak w wojsku mawiają, każdy ch*j na swój strój.
Innymi słowy coś z tego wybiorę a z resztą zdam się na tzw. czuja.
Jak już się zdecyduję to napiszę co wybrałem i jak mnie się to sprawdza.

2014-04-29
Coś na tym forum życia brak...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nasciturus dnia Wto 20:01, 29 Kwi 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonyeric




Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:46, 30 Kwi 2014    Temat postu:

No niezły śmietnik.

Życia brak? nic na to nie poradzę.To jest takie uśpione forum.

Wszyscy z poprzednich lat chyba już yerby nie piją bo nikt tutaj ze starych nie zagląda.W tamtych latach mieli taką manię że to samo pisali i udzielali na wszystkich yerbowych forach.Az im brakło.!
Rejestruje się przeważnie ktoś co chce wcisnąć jakąś reklamę.

"Teraz pora coś kupić i widzę, że na porady nie mam co liczyć bo, jak w wojsku mawiają, każdy ch*j na swój strój."

Nie wiem jak w wojsku mawiają bo nie miałem tej przyjemności zaliczyć zaszczytnej służby w Ludowym Wojsku Polskim. Ale na mnie możesz zawsze liczyć jeżeli coś cię będzie nurtować w temacie yerba mate.Zawsze odpowiem.Może nie od razu ale na pewno.
Trochę praktyki już mam , związek z yerbą trwa nieprzerwanie już 4-ty rok i chyba tak już zostanie .

Chociaż tak jak ty czerpię głównie z internetu ,zagranicznych stron o tematyce yerba mate ,You Tube ale tylko zagraniczne na polskich bredzą od rzeczy.
co do sprzętu to rzadko już kupuję ,chyba że coś mi się spodoba albo jest jakaś okazja.To na ebay , internetowe zagraniczne sklepy od czasu do czasu.Tam również jest loteria .
Chodzisz po sklepach sam widzisz co tam jest , W necie przecież to samo sprzedają bo te sklepy zaopatrują się u tych większych handlarzy.
Większość takie rzeczy na start.
Wiem że musisz coś kupić na początek.

Post niżej napisałem co wystarczy na poczatek.

Ty tez masz jakieś kryteria wybrane.np.zestaw dla dwojga.


Ja bym kupił na początek ,zakłdając że będę z yerbą na dłużej.:

Nie będę za bardzo oryginalny bo to doradzają wszyscy to jest.Mate z palo santo i bombilla z dobrej nierdzewki prawdziwej (acero inox 18/8)albo z alpaki.To jest duzy wydatek ale bardzo praktyczny i posłuży dłuższy czas.
Również dobra jest tykwa ale musi być mała i dobrej jakości.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To dużo ok 170plus przesyłka.
Drugi wydaje mi (bo oczywiscie nie miałem tego w reku) się że może być dobry:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj trochę mniej ok 110 +przesyłkai.Piję również z tykwy i ja nie mam żadnego problemu..Tykwa wyglada na dosyć porządną bez wirolki.

Ja nie kupowałbym zestawu dla dwojga bo np.w pracy spokojnie można pić w kubku.Wystarczy rurka i termos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nasciturus




Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:19, 30 Kwi 2014    Temat postu:

Może trochę przesadziłem (źle się wyraziłem) z tym "na porady nie ma co liczyć".
Chodziło mi raczej o to, że ilu mateistów tyle porad i chyba trzeba będzie samemu sobie zdanie wyrobić bo widać nie ma jednej "szkoły".

Wyjaśnię też kwestię "życia brak".
Nie spodziewam się, że na monotematycznym forum będzie ruch jak na przysłowiowym dworcu ale jak zadaję pytanie w kilku wątkach i nawet ich twórcy po kilku dniach się nie logują by rzucić okiem...
Ja wiem, nie każdy spędza przed netem tyle co ja ale na taką ilość userów nawet jeden autor?...
Jestem na wielu forach bo szukałem info na wiele tematów. Zdarza się, że dostaje info o nowym poście w wątku martwym od lat. Ostatnio ktoś pytał mnie o zegarki w wątku z 2008 roku. Nie wyobrażam sobie bym nie odpowiedział. Nawet jak nie wiem to piszę, że nie wiem...

Zamówiłem sobie na start mały kubek (ten yerbadrive) i duże matero ceramiczne (kubek się mnie spodobał i nawet jak mate wyjdzie z mojego obiegu nada się do innych wynalazków).
Do tego czyściki i szczoteczkę (obaczę co lepsze).
Bombila liza (jeśli mnie pamięć nie myli).
Trochę próbek smakowych.
A dziś kupiłem w Manufakturze w "Kuchnie Świata" pół kilo Amandy (26PLN) i właśnie popijam za pomocą własnoręcznie wykonanej bombili.
A co - ma się te zdolności manualne Mr. Green
Wziął ja rurkę do napojów (zwaną słomką), zgrzałem koniec i wykonałem kilkanaście otworków. Działa Mr. Green

Jeśli za jakiś czas okaże się, że wciągnie mnie to jak pijanie wynalazków herbacianych to zainwestuję i kupię jakiś większy (~150ml) święty pniak oraz rurkę z potrójną filtracją (bardzo się mnie spodobała).
Któż bogatemu zabroni? Mr. Green
Ten Twój link do beczułki fajny. Tylko zanim kupię będę musiał się dobrze skomunikować ze sprzedającym co do detali.
Nie chodzi nawet o tą opinię w sklepie ale tak w ogóle - choćby pojemność (by była większa niż mniejsza).
Choć może z czasem dojdę do wniosku, że 100ml wystarczy...
Nawet wczoraj wpadłem na [link widoczny dla zalogowanych] Mr. Green

A z tym piciem z kubka w pracy...
Dziś miałem mało przyjemny wypadek - przewód telefonu zawadził mój kubek z mate i dobrze, że mam zapasowy ciuch w szafie Mr. Green
Gdybym miał tykwę pewnie bym nie oberwał ale kubek szeroki i się "wychlupło". Mam nadzieję koszulę doprać...
Zawsze jak widzę taką scenę w filmach zastanawiam się jak to jest możliwe...
No, to już wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonyeric




Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:56, 04 Maj 2014    Temat postu:

Widzisz z tymi poradami to jest tak.
Ja np.wyrażam opinię i moje doświadczenia tylko i wyłącznie o mate,bombillach i np.termosach który mam,lub miałem .oraz sposoby przyrządzania yerby takie które mi odpowiadają i uważam ze to jest dobry sposób.
Ale właśnie tak jest jak to dobrze napisałeś nie ma jednej szkoły picia yerby w Polsce i pewnie nigdzie nie ma.
Myslę że nawet w krajach o kulturze spożycia yerba mate tez każdy ma swój sposób picia który lubi i jaki mu odpowiada.Np.jeden będzie starał się robić kopczyk żeby sobie w ten sposób dłużej cieszyć się smakiem yerby.bo w ten sposób yerba wolniej się wypłukuje. A drugi zaleje wszystko od razu bo tak lubi.Jeden lubi filtr w bombilli taki,drugi inny.jeden rurkę prostą drugi zakrzywioną.Jeden wielkie mate drugi małe.jeden lubi drewniane,drugi tykwę trzeci ceramikę.
I tak jest nie tylko w Polsce ale myslę że również w Argentynie.Urugwayu i innych krajach gdzie yerba mate jest codziennośćią .
W Polsce yerba była ,jest i będzie tylko egzotyczną ciekawostką .

Brak życia jest dolegliwoscia nie tylko tego forum.Na każdym yerbotematycznym forum udziela się tylko 1,2,albo trzech userów.
Wymieniają sobie grzecznościowe zwroty i info co wypili , ewyntualnie gdzie..Nic więcej być nie może.Jak na polskie możliwości prawie wszystko w tym temacie już napisano.
A większość nowych to bardzo młodzi ludzie co szukają w yerbie cudownych właściwości ,kopów mateiny i nie wiadomo czego jeszcze.Szybko się zrażają i po temacie.Być może się mylę?
A większość starych może już nie pije yerby?Być może również się mylę?

Dobrze że sobie kupiłeś to co ci się podobało,życie zweryfikuje czy to jest użyteczne czy nie.Myślę ze napiszesz coś o tym.
Ja również od Amandy zaczynałem i piję ją do dzisiaj.
ps.
mnie też się spodobała piękna rureczka używana na ebay (Achalay 5105 srebrana). Niedawno do mnie dotarła z słonecznej Florydy.
pierwsze zdięcie w dziale bombille.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:30, 06 Maj 2014    Temat postu:

Sonyeric, nie wiedziałem że mam dłuższy staż od Ciebie. Również służę pomocą w razie jakichś wątpliwości, tylko ostatnio mniej zaglądam na forum. Ja również od Amandy zacząłem i mimo mojego sentymentu do niej, nie uważam że to dobra yerba. Raczej polecam popróbować pajarito, cruz de malta, la merced, rosamonte.
PS Ale żeście się rozpisali Panowie. I bardzo dobrze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gringo dnia Wto 0:33, 06 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nasciturus




Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:00, 02 Lip 2014    Temat postu:

Kilka słów podsumowania początków.

Koszulę udało się doprać Mr. Green
Z trudem...

Matero 400ml mam w pracy. Sprawdza się rewelacyjnie.

Kubek YerbaDrive mam w domu - fajna rzecz.

Mieszanki poszły w odstawkę (choć większość smakowała) i pijam teraz "czyste". Nie mam zdania jaka najlepsza - testuję. Może kiedyś napiszę co wybrałem.
Z pewnością skreślam niebieską amandę.
Amanda czerwona i zielona jest dobra.
Były jeszcze jakieś gatunki ale teraz (z pamięci) nie chcę przekręcić nazw.

Powoli dojrzewam do zakupu dobrej bombili.
Chodzi za mną ta z potrójną filtracją...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palo S
grafik



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:55, 16 Lip 2014    Temat postu:

Witam.
Pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze tu zaglądają, szczególnie "starych" yerbopijcó. Ja raczej nie zaglądam na to forum, choć yerbę pijam regularnie. Moje zainteresowania nieco się zmieniły, więc "działam" na innych forach. Na temat yerby wszystko już chyba zostało napisane, więc nie widzę sensu wałkowania tematów na okrągło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nasciturus




Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:23, 16 Lip 2014    Temat postu:

Niby napisano wszystko ale niestety jako to w "polskim grajdole" opinie są mocno podzielone.
Na szczęście są jeszcze fora gdzie "gimbaza ze świata neo" się nie aktywizowała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gigamate




Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:32, 22 Lip 2014    Temat postu:

Ważne że nowi mogą się czegoś konkretnego dowiedzieć Wink))))))))))))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonyeric




Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:11, 24 Lip 2014    Temat postu:

Tak zostało dużo napisane nawet bardzo dużo.
Na każdym forum zawsze można coś przeczytać. Ale praktyczna porada zawsze jest najbardziej wskazana.
Nie tylko w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gandimore




Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:34, 09 Wrz 2014    Temat postu:

Melduję się Smile

Mate ciągle zajmuje godne miejsce w artykułach spożywczych pierwszego kontaktu Very Happy

Dawno tu nie zaglądałem, człowiek się starzeje z dnia na dzień, zmienia zainteresowania jak rękawiczki, pracuje itd.

Jednak o forum i ludziach którzy wychowali mnie na yerbopijcę nigdy nie zapomnę Smile

Pozdrawiam, miło widzieć znajome avatary po takim czasie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gandimore dnia Wto 20:34, 09 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:33, 16 Wrz 2014    Temat postu:

Pozdrawiamy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marian67




Dołączył: 23 Gru 2014
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:06, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Czy picie Yerby jest przeciwwskazane przy jakiejkolwiek chorobie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin