Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna www.yerba.fora.pl
Pierwsze niezależne forum o Yerba Mate
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

użytkowanie tykwy, mycie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
betifil




Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:47, 15 Paź 2009    Temat postu: użytkowanie tykwy, mycie

Witam po raz pierwszy na forum.
Od kilku dni poznaje smaki yerby. posiadam matero z tykwy i chcialbym dowiedziec sie jak sie z nim obchodzic podczas mysia i konserwacji.
w opisach "jak zalewac yerba mate" czytalem ze nie mozna moczyc krawedzi tykwy (nie pamietam jak to sie fachowo nazywa). Tymczasem zeby tykwe umyc trzeba do niej nalac wody i wylac co powoduje ze woda dostaje sie pod okucie metalowe.
Czy to jest szkodliwe dla tykwy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wujo444
moderator



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sarnów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:02, 15 Paź 2009    Temat postu:

nie. Chodzi bardziej o to, żeby zalewajac juz YM nie lac tak duzo wody, aby dotykała, jak sie to facho mowi, wiroli. Czemu? Bo taka nie przylega szczelnie do nieregularnej scianki owocu, i moze troche przecieknac. Nie musze wspominac, ze zielone plany z YM ciezko usunac...

Co do ogolnych rzeczy - nalezy wykonac currado (ładny opis jest przyklejony w tym dziale), a na codzien, tykwe powinno sie suszyc aby nie wyrosla plesn, ani nie zgnila. Wieczorem po wypiciu wywalic yerbe, i na noc na kaloryfer Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wujo444 dnia Pią 14:06, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IGIEŁKA
Cebador



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pd Polska

PostWysłany: Czw 23:03, 15 Paź 2009    Temat postu:

wujo444 napisał:
Wieczorem po wypiciu wywalic yerbe, i na noc na kaloryfer Smile


A wręcz od razu po wypiciu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrMat




Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:49, 18 Lut 2010    Temat postu:

Na wstępie witam wszystkich, gdyż jest to mój pierwszy wpis na tym forum Smile

Nie chciałem zakładać nowego tematu tym bardziej, że moje pytanie może wydać się błahe. Czy jeżeli z dna mojej tykwy wystaje... hmm... (nie wiem jak to nazwać) coś na kształt ogryzka to powinienem go usuwać? Wolałem się zapytać zanim uszkodziłbym powiedzmy dno tykwy czy coś w tym rodzaju. Teraz dokonuję Currado i pomyślałem, że jak skończę będzie mi łatwiej usunąć to coś.
I jeszcze pytanie czy podczas Currado w punkcie dodawania alkoholu nada się tradycyjna wódka? Sądzę, że tak, ale kto pyta nie błądzi Smile
I jeszcze z innej beczki na koniec, czy na początek wystarczy jak będę wsypywał yerbą powiedzmy 1/4 1/3 tykwy? Nie chciałbym zacząć od zbyt mocnego smaku, a z drugiej strony nie chciałbym utracić zamierzonego efektu.

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za pomoc Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palo S
grafik



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:04, 18 Lut 2010    Temat postu:

MrMat napisał:
Czy jeżeli z dna mojej tykwy wystaje... hmm... (nie wiem jak to nazwać) coś na kształt ogryzka to powinienem go usuwać?

Nigdy nie używałem tykwy, ale z tego, co użytkownicy calabaz piszą, "ogonka" nie należy usuwać.

MrMat napisał:
I jeszcze pytanie czy podczas Currado w punkcie dodawania alkoholu nada się tradycyjna wódka? Sądzę, że tak, ale kto pyta nie błądzi Smile

Ja myślę, że się nada, aczkolwiek najbardziej bakteriobójczo działa Etanol 70%.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sott23




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:55, 18 Lut 2010    Temat postu:

MrMat ogonka z dna nie usuwamy bo będzie dziura na wylot : )
Ja zastosowałem alkohol 40% ale później i tak już nie używałem tykwy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrMat




Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:31, 19 Lut 2010    Temat postu:

Dzięki za pomoc!

W takim razie dobra, że zapytałem. Zakończyłem currado pierwszej tykwy i teraz suszę ją na kaloryferze. Ogonek pozostał i chyba nie będzie przeszkadzał Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cemilia




Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Annequin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:53, 19 Lut 2010    Temat postu:

Jeśli "ogonek" przeszkadza Ci w zalewaniu yerba mate (np nie możesz odpowiednio usadowić bombilli), to go usuń - postaraj się uszczknąć, wyciąć albo wyłamać go równo z dnem. Nie wiem, czy po wyłamaniu (takim "na siłę") w dnie zostanie dziura... jeśli to gruba i solidna tykwa to nie sądzę. Lepiej jednak nie ryzykować Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IGIEŁKA
Cebador



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pd Polska

PostWysłany: Pią 21:32, 19 Lut 2010    Temat postu:

Ciachnij obcążkami jakby co Smile Jednak tak sobie przypominam jak przez mgłę, że moja tykwa też chyba miała taki "cypek", ale mnie on w niczym nie przeszkadzał. Uznałam go za naturalną anatomię tykwy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldi




Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:55, 13 Gru 2010    Temat postu:

Wieczorem po wypiciu wywalic yerbe, i na noc na kaloryfer Smile

Zgadza się. Najlepiej na jeszcze dłużej. A najprościej mieć minimum 2 sztuki. Jak długo powinna schnąć przekonałem się, gdy nie używałem jej przez miesiąc. Stała się niesamowicie lekka, dudniąca a po zalaniu wypiła więcej Mate ode mnie Smile Jednodniowym suszeniem tego efektu sie nie uzyska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin