Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna www.yerba.fora.pl
Pierwsze niezależne forum o Yerba Mate
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ile zasypań dziennie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Dla zaawansowanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawel




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:19, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Odkad pamietam, to zawsze pilem 1x dziennie 4/5 naczynka o poj ok 200ml. Oczywiscie jak we wszystkim sa wyjatki od reguly czyli pije ze 2 zasypki lub 1 w wiekszym naczynku lub wogole nie pije. Usredniajac (choc dokladnie nigdy nie badalem) schodzi mi ok 1,5 kg miesiecznie (raz mniej, raz wiecej).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karob




Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:58, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Ja zasypuje zaraz po wstaniu, i na jednym zasypaniu jadę przez resztę dnia, przelewając trochę mniej niż litr wody. W upały dodatkowo, zdarzało się robić terere.

Kawy nie pijam, a co do ym, to staram się trzymać jednego zasypania, gdyż po przekroczeniu pewnej dawki łapie kłucie w sercu, i problemy z koncentracją...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marco




Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:27, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Ja z mojego Palo Santo (200 ml) zalewam średnio 4-5 razy dziennie. Zdarzyło mi się też parę razy nabić po raz drugi i zalać 3 razy - wieczorem.

Ps. Mogę dodać, że wspaniale mi się ostatnio Yerba Mate komponuje z tabaką Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marco dnia Nie 21:26, 20 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
el F
Gość






PostWysłany: Pią 1:38, 09 Paź 2009    Temat postu:

ja sobie pije jak mam ochotę. Piję niezależnie od pory. Porongo zazwyczaj zasypuje raz na 2 dni. Ale teraz jak więcej piję z mniejszej tykwy to ją sobie nabijam raz dziennie, zawsze wtedy jak smak zniknie, a to dzieje się zależnie od ilości suszu(kilka zalań). Moja tykwa ma niecałe 200ml sypię sobie 1/2 lub coś koło, bo jak susz pęcznieje to jest mniej miejsca na wodę. Po nowym nabiciu piję sobie spokojnie 2-3 zalania, dodaje miłego orzeźwienia na długi czas. Ale nie przeszkadza mi w zaśnięciu (jestem niskociśnieniowiec) więc czasem sobie robię świeży susz przed snem do filmu Very Happy rano dopijam. Jedno mocne zasypanie to jakieś 8 zalań(mała tykwa), chyba że mam ochotę na świeżą yerbę. Porongo to jakieś 5 dużych dolewek, ale porongo się inaczej pije (jedno duże zalanie to jak 2 zalania tykwy). Niestety PS nie posiadam, ale na pewno z niego się jeszcze inaczej pije.

Ostatnio zmieniony przez el F dnia Śro 1:07, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Paketu-Berimbau




Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:33, 09 Paź 2009    Temat postu:

ja od czasu do czasu pije dwa zasypania, ale najczęściej to jedno dziennie z mojego Palo Santo 200ml.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
norbert
site admin



Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:57, 09 Paź 2009    Temat postu:

Piję jedno czasem dwa...

Berimbau pochwal się materkiem w dziale o zestawach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eltoro3@wp.pl




Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tomaszów Maz.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:45, 03 Lis 2009    Temat postu:

Moja przygoda z yerbą trwa już miesiąc. Od pierwszego zasypu i wysiorbania do dna (oczywiście zalań było kilka) nie miałem jeszcze ani jednego dnia przerwy. Dziennie wypijam jesden lub dwa zasypy w zależności od chęci jakie mnie najdą. Może to jest dziwne, ale yerba na mnie nie działa praktycznie w żaden sposób i to żadna yerba z tych, które próbowałem Confused . Chociaż miesiąc to krótki okres, niemniej jednak mam już za sobą kilka gatunków:
Rosamonte Especial
Taragui
Pajarito Seleccion Especial
Cruz de Malta Elaborada
La Merced de Campo
Canarias
Colon
Amanda Compuesta Con Hierbas
Oczywiście nie wszystkie kupiłem w dużych opakowaniach, ale takie 100g żeby spróbować co mi będzie smakowało. Czekają jeszcze w kolejce:
Rosamonte Elaborada
Rosamonte Despalada
Cruz de Malta Despalada
Selecta Compuesta Aromatizada
te są w pół kilowych paczkach.
Na samym początku, czyli przez 2 tyg. piłem z PS 120ml. Zero jakichkolwiek efektów. Piłem przez dłuższy czas jeden zasyp, czyli ok 3h i w krótkim czasie czyli ok 1h po ok 7 zalań. I nic. Pomyślałem sobie, że małe naczynie, mało yerby wchodzi to i efektu nie ma. Postanowiłem zainwestować w większe i kupiłem PS 180ml. Nie jest to olbrzym, ale zależało mi na Palo Santo. I co? Dalej nic. Zasypuję ok. 3/4 naczynia i nie ma żadnych efektów pobudzenia, kopa, palpitacji, drętwienia po ścianach nie chodzę, do roboty mi się nie pali Wink
Potrafiłem sobie przygotować porcję o 21h i nie miałem żadnych problemów z zaśnięciem. Raz tylko jak sobie zalałem Amanda Compuesta Con Hierbas właśnie tak wieczorem, to tak mnie łeb zaczął nap....ć, że do trzeciej nie mogłem zasnąć i musiałem sobie wziąć procha przeciwbólowego. Oczywiście pomogło i zasnąłem.
A może ja nie mam pojęcia jak to pobudzenie ma wyglądać, o którym tu wszyscy piszecie. Jak sobie wypiję piwo lub dwa, to od razu wiem czy to na mnie działa, czy nie. Dodam tylko, że nie piję w ogóle kawy i nie palę papierochów. Używek praktycznie zero poza alkoholem, ale tylko okazyjnie. Wydawałoby się, że efekty powinny być, bo organizm sterylny Very Happy
Dobrze, że pod względem smaku yerba mi od razu podeszła Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
keddar




Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:58, 03 Lis 2009    Temat postu:

Cytat niepotrzebny, więc usunięty [site admin]

Eltoro, wydaję mi się że oczekujesz od yerby efektów które raczej są przewidziane dla innych (sypkich) używek. Yerba mate ( w moim odczuciu) daje łagodne pobudzenie ( a nie mega kopa), rozświetla umysł, zwiększa koncentrację, pozwala przetrwać bez snu ( co nie jest tożsame z tym, że uniemożliwia zaśnięcie!!) także musisz się określić czy to co daję tobie yerba Ci pasuje i albo ją pokochać albo znienawidzić.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eltoro3@wp.pl




Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tomaszów Maz.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:32, 03 Lis 2009    Temat postu:

cytat usunięty [site admin]

Keddarze, sęk w tym, że yerba mi nic nie daje poza smakiem, który mi bardzo odpowiada. Czy jeszcze coś mi daje, nie wiem. Na pewno powoduje, że częściej odwiedzam ubikację, ale piwo robi to samo. Szczerze mówiąc, zaczynając przygodę z yerbą nie liczyłem na tzw. tu na forum "kopa"i to co dają inne sypkie używki, ale bardziej na działanie profilaktyczne i lecznicze, bo przecież yerba ma wiele witamin i innych dobroczynnych składników.
Na pewno yerba weszła na stałe do mojego menu i mój post nie był po to, żeby stwierdzić, że to ziele to lada co, ale jak ktoś kto nie miał nigdy do czynienia z yerbą i przeczyta na forum, że np. CdM Despalada to mózgotrzep to może się spodziewać, że po wypiciu tego będzie się zachowywał jakby co najmniej maryhę wypalił.
Sprawa jest prosta: w kwestii pobudzenia żadna yerba z tych, które dotąd piłem na mnie nie działa, ale mam nadzieję, że będzie działała jako np. środek uodparniający przed infekcjami jesienno-zimowymi Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez eltoro3@wp.pl dnia Śro 7:38, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
el F
Gość






PostWysłany: Śro 1:17, 04 Lis 2009    Temat postu:

Kofeina daje "kopa" czy inaczej mówiąc pobudza, ponieważ działa ona na OUN stymulująco, w dużych dawkach wywołuje przyspieszone tętno, pocenie dłoni, nerwowość a także mdłości. Możliwe że masz jakąś niewrażliwość na kofeinę. Słyszałem o takiej niewrażliwości. Kawy nie pijesz więc pobudzenia raczej nie szukasz. Halucynacji na pewno nie będziesz miał Wink a witaminy mogą cię wzmocnić. Jak chcesz energii i pobudzenia to może spróbuj guarany, która też zawiera kofeinę lecz jeżeli kofeina cię nie rusza to to tez nie da "efektu" w postaci zastrzyku energii czy pobudzenia.

Ostatnio zmieniony przez el F dnia Śro 1:21, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Yemate




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:54, 25 Lis 2009    Temat postu:

Ja zasypuję 1-2 razy dziennie 3/4 pojemności,
w zależności od możliwości - spokojnego jej wypicia
Do Palo Sante 230ml sypię 3/4 wysokości.
I raz na 1/2 roku kupuję 6-8 kg różnych gatunków Yerby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:27, 02 Kwi 2010    Temat postu:

Odświeżę ten temat.
Yerba zawiera znikomą ilość kofeiny. zawiera natomiast mateine. Podobno jest zdrowsza od kofeiny np. z kawy. Ale przede wszystkim nie uzależnia.
A co do ilości zalań, ja z niestety piję tylko 1-3razy tygodniowo. 1kg musi mi starczyć na 2 miesiące, z powodów budżetowych oraz braku prawdziwego sklepu z YM w okolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meszuge




Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:25, 02 Kwi 2010    Temat postu:

Gringo napisał:

Yerba zawiera znikomą ilość kofeiny. zawiera natomiast mateine.


To są fantazje. Ta cała "mateina" to po prostu kofeina. Tak samo, jak "teina" w herbacie. Reklamowy bełkot sprzedawców i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gringo




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:36, 02 Kwi 2010    Temat postu:

Po krótkiej lekturze tekstu u cioci Wikipedii potwierdzam to , co napisałeś. Podobno te wszystkie alkaloidy purynowe (kofeina, mateina, teina, guaranina) różnią się tylko tym, z czego się je pozyskuje.
Ale w połączeniu z innymi ksantynami oraz polifenolami zawartymi w tych używkach, tworzy nierozpuszczalne kompleksy o nieco innych właściwościach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gringo dnia Pią 21:38, 02 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldi




Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:47, 13 Gru 2010    Temat postu:

U mnie jest różnie. Przeważnie popijam Yerbę wieczorem (teraz też !) . Czasami wyjdzie ponad litr, czasem jedną tykwę. Zależy ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.yerba.fora.pl Strona Główna -> Dla zaawansowanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin